Ponieważ robi się bajzel, taki jak rok temu, gdy założyłem projekt Adrenalina & Perfect i różnej maści pismaki powielają w mediach bzdury, pozwolę sobie zamieścić screen z oświadczeniem Sygita sprzed roku.
Informacje o reaktywacji Perfect-u to bzdury, które rozprzestrzeniają w sieci Wójcik Żurek i Skóra, amatorzy i weselne grajki, których pozbyłem się z projektu Adrenalina & Perfect, biorąc pod uwagę negatywne opinie Fanów. I te osoby nie są fanami Perfect-u. Byłoby sporym nadużyciem i obelgą w kierunku prawdziwych Fanów Perfect-u nazywanie tych faryzeuszy Fanami Perfect-u. Wójcik jest fanem heavy metalowych i satanistycznych zespołów i na każdym zdjęciu pokazuje rogi ku czci szatana co widać po jego zespołach i okładkach płyt, na których jakieś glisty wychodzą z głów trupich czaszek a nieodzownym elementem jego ubioru od lat jest trupia czaszka. Ten jego klimat i styl które reprezentuje ma się nijak do Perfect-u. Żurek tez grał z Wójcikiem w tych metalowych kapelach a ponadto gra na weselach Zenona Martyniuka i jest taki charakterny, że za kasę zagra wszystko i z każdym jak mi napisał. Natomiast Skóra jak mi się sam przyznał był fanem polskiego rapu m.in., Liroya i Wzgórze YaPa oraz całe życie zakłada nowe coverowe projekty np. Krzysztofa Krawczyka i Zbigniewa Wodeckiego (swoje discopolowe utwory z wesel poukrywał na swoim kanale YT, zresztą sam mu kazałem to zrobić, żeby nie było obciachu, teraz już może je na nowo poodkrywać, jeśli nie ma nic do ukrycia. Amatorzy i weselne grajki bez ambicji ślizgający się całe życie na dorobku innych znanych artystów i próbujący wywrzeć wrażenie, że są Perfect-em. Brzydzę się takimi ludźmi, dlatego żałuję, że przez dwa lata w tym bagnie uczestniczyłem, nawet jeśli miało to pomóc mojemu niepełnosprawnemu dziecku.
Jako założyciel szef Fan Clubu Adrenalina, jedynego oficjalnego i autoryzowanego Fan Clubu Perfect-u przez ponad dwadzieścia lat apeluje do Fanów Perfect-u żeby nie dali się ogłupić i zgadzam się w pełni z oświadczeniem Ryszarda Sygitowicza, że Perfect bez Grzegorza Markowskiego NIE ISTNIEJE.
Grzegorz Markowski nie jest zainteresowany powrotem na scenę z Perfect-em, ponieważ namawiałem go sam na to ponad dwa lata. Jedyną osobą, która mogłaby założyć Perfect i śpiewać w nim oprócz Grzegorza Markowskiego był i jest nadal założyciel Perfect-u Zbigniew Hołdys, ale i on tak samo jak Grzesiek nie jest zainteresowany graniem w Perfekcie. Tak na marginesie to moim ulubionym utworem w całej historii Perfect-u jest utwór śpiewany przez Zbigniewa Hołdysa, a nie przez Grzegorza Markowskiego –„Obracam w palcach złoty pieniądz. Zresztą, to także ulubiony utwór Perfect-u Grzegorza Markowskiego jak sam przyznał kiedyś w jednym z wywiadów.